2018-03-27

Emil na tropach bezprawia, czyli walka z mandatami

0

Znany z anteny Polsat Play „Pogromca mandatów” - Emil Rau znów w akcji. Radzi, jak uniknąć mandatów podczas wakacyjnych wyjazdów.

- Ruszając samochodem poza Polskę powinniśmy poznać obyczaje i zasady które regulują ruch drogowy za granicą - ostrzega Emil. Warto zawczasu dowiedzieć się ograniczeniach oraz obowiązkach, jakie nakładają na kierowców prawodawcy państw odwiedzanych przez nas podczas wakacyjnych wojaży. - Mało kto wie, że np. na Białorusi musimy mieć pełnowymiarowe koło zapasowe czy też odpowiednie roztwory amoniaku w apteczce, konkretnego kształtu nożyczki - mówi Emil Rau.

Jak zauważa, duże różnice dotyczą także krajów Unii Europejskiej - w Austrii obowiązują dwa trójkąty bezpieczeństwa, na Słowacji nie możemy mieć przyczepionej nawigacji czy telefonu na przedniej szybie, w pewnych regionach Unii zabronione są rejestratory. Są kraje, gdzie od kierowcy  wymagane jest posiadanie pełnego kompletu zapasowych żarówek, odblaskowych kamizelek dla wszystkich uczestników podróży samochodem itp. Znając zawczasu tego rodzaju niuanse, unikniemy kłopotów podczas kontroli Policji.

Emil poleca zainstalowanie w telefonie aplikacji IPolak, dostępnej na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. iPolak to swoisty niezbędnik w podróży. Wskaże drogę do najbliższej polskiej placówki dyplomatycznej, podpowie, co zrobić w razie kłopotów podczas wyjazdu czy jak zadbać o własne bezpieczeństwo w różnych zakątkach świata. Można w niej także znaleźć aktualne ostrzeżenia dla podróżujących publikowane przez MSZ.

Emil Rau od wielu lat toczy wojnę z bezprawiem na polskich drogach. Staje po stronie kierowców, którzy niesłusznie zostali ukarani mandatem. Patrzy na ręce strażnikom gminnym, prokuratorom, sędziom. Tropi nadużycia oraz absurdy drogowe, przez które cierpią użytkownicy dróg. Emil, pogromca mandatów rusza w Polskę, aby interweniować w obronie kierowców, którzy stali się ofiarami nieuczciwych praktyk funkcjonariuszy publicznych. Z kodeksem drogowym w ręku wytyka nadużycia oraz przypadki łamania prawa przez urzędników.

- Część funkcjonariuszy ma się za „nadbogów” - mówi Emil. - Łamią przepisy czy np. parkują w niedozwolonych miejscach. Takich, gdzie przeciętny Kowalski od razu dostałby mandat - podkreśla Emil. Jego zdaniem, dzięki upublicznianiu nagrań z kamer i rejestratorów umieszczonych w zwykłych samochodach, zachowanie pewnych przedstawicieli służb obecnych na drogach i ulicach może się zmienić. Wpływ na to może mieć modyfikacja prawa. Emil postuluje, aby funkcjonariusze byli karani przez przełożonych nie tylko upomnieniami, ale wysokimi mandatami.

- Funkcjonariusz publiczny powinien dawać przykład innym uczestnikom ruchu drogowego - zaznacza Emil Rau. - Dobry przykład dają policjanci w Niemczech, we Francji czy w Austrii – uważa prowadzący program. - Wszelkie negatywne incydenty należy oczywiście nagłaśniać, ale sami też musimy być w porządku i stosować się do przepisów kodeksu drogowego - zaznacza. Rejestrator jest jak czarna skrzynka, pokazuje także wszelkie nasze przewinienia i uchybienia na drodze.

Jego program, który prowadzi wraz z Włodzimierzem Zientarskim, zdobył serca widzów. - Jestem jak wędkarz, który cały czas jest na rybach - mówi POLSATPLAY.PL Emil Rau. - Czasem coś złapię, a jaki będzie tego efekt przekonacie się w Polsat Play, podczas programu - dodaje.

Michał Pogodowski

Program „Emil Pogromca Mandatów” można oglądać w Polsat Play oraz w serwisie IPLA.TV.Zobacz najnowszy odcinek programu "Emil pogromca mandatów".